| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 |
| 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
| 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
| 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
| 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
I nastała taka niezręczna cisza...
Paznokcie wyszlifowane jak lód, fiołkowo-blade i zimne palce zacikają się w pięść. Za oknem śnieg pruszy, niebo powoli wysypuje ze swojego worka sześcioramienne gwiazdki... Też kiedyś byłam gwiazdką. Wirowałam leniwie ku ziemi, śmiejąc się i bawiąc. W koło, w kółko, w kółeczko, coraz niżej i niżej, aż bezwładnie upadłam na zmarzniętą ziemię. Zmęczona, szczęśliwa, samotna?
"Za oknem śnieg pruszy, a w sercu ogień"
Kolejna pusta notka bez duszy, bez życia. Melancholijna może nawet smutna?
Całe święta były czekaniem, na Ciebie, na spotkanie z Tobą.... Każda minuta dłuży się choć do 5 już tak niedługo... A jednak mam wrażenie, że jest to czekanie na marne. Może to głupie, ale czuję, że jednak nie przyjedziesz, tak jak jużra to zrbileś. Wtedy wysłuchałam Twoich tłumaczeń nawet starałam się zapomnieć, ale jeśli dzisiaj zrobisz to znowu...
Nie chcę już nigdy...
Jednak nie poszłam dzisiaj do szkoly... chyba mam juz dość towarzystwa innych osób. Potrzebowałam samotności... tak, muszę sie chociaż na chwileczkę zatrzymać, spojrzeć na wszystko z boku, z dystansem. Nie wiem czy mi sie to uda ponieważ zbyt wiele jest we mnie emocji, nad którymi nie potrafę zapanować...
"A te dni ciszy, które dzielą Nas podpowiadają mi złe obrazy. Muszę to przespać, przeczekać, przeczekać trzeba..."
NIe wiem czy wybaczanie jest rzeczą trudną, w kazdym bądź razie nie najłatwiejsza... Tylko, że ja nie potrafię się gniewać na osoby, które kocham...
No tak i znów zaniedbałam mojego bloga.... może z lenistwa, może dlatego, że nie miałam ochoty mówić ani tym bardziej pisać... Zastanawiam się tylko czy mogę się obrażać na Kogoś tylko za to, że ta osoba zrobiła głupotę i teraz tego żałuje? I miał odwagę się przyznać do błędu...