Najnowsze wpisy, strona 21


cze 08 2005 chyba znowu czuję, że... Kocham
Komentarze: 1

Kocham gdy blisko jest.

Miałam nadzieję, że już się wyleczyłam, że wystarczy, abym powiedziała sobie: "On nic dla mnie nie znaczy..." Nie potrafię, nie potrafię o nim zapomnieć! A może nawet nie chcę... Właściwie to sama nie wiem co tak naprawdę było między nami... może nie było nic? A może to był tylko piekny, wyidealizowany sen? Może tak bardzo chciałam wierzyć w to, że On także coś do mnie czuje, że nie zauważyłam, że zatracam granice pomiędzy światem rzeczywistym, a światem marzeń? Nie.. przecież nie można oszukać duszy! Patrzyłam w jego oczy, czułam, przecież nie można zmusić duszy do kłamstwa... Są chwiłe, w których nie trzeba niczego mówić, a i tak wszystko wiadomo

"Kiedy bierzesz mnie za ręke wszystko wydaje się proste"

kropka_nad_i : :
maj 30 2005 dzień jak codzień, a jednak inny
Komentarze: 1

Dziś znowu padał śnieg, a świat wydał mi sie jeszcze bardziej różowy... :)

kropka_nad_i : :
maj 29 2005 cadny, candy taste of love...
Komentarze: 2

"Mogę Ci dać słńce i trochę cienia

żółte tulipany, w nocy światło błyskawic,

obietnice jutra,

talerz ciemny od jegód

i słowa, po których zaśniesz bez lęku...

Mogę Ci dac, tylko dlatego,

że wszystko to, co kocham

chcę dzielić z Tobą..."

kropka_nad_i : :
maj 28 2005 boli...
Komentarze: 0

znów mnie boli głowa... właściwie to już drugi raz dzisiaj... Dziwne uczucie, jakby ktoś ktoś wwiercał Ci coś z tyłu głowy, a potem okręcał mózg jakąś liną i ściskał... trudne do opisania, ale jedno wiem, nienawidze tego uczucia... na szczęście nie trwa długo ok. 3 dłużacych się minut, potem ból słabnie..Wszystko zaczęło sie w listopadzie, ale sama sobie jestem winna, teraz tylko płacę za moja głupotę, ale jestem szczęśliwa, bo mogło być dużo gorzej... Owiał mnie wtedy oddech śmierci i dopiero po tym zdarzeniu odkryłam cud jakim jest życie, teraz tak łatwo sie nie poddam... 

kropka_nad_i : :
maj 26 2005 tu miał być nagłówek :P
Komentarze: 0

Ale ja się rozczuliłam na tym blogu :P Gdzie mój wrodzony optymizm sie schował?! Mam domek, rodzinkę, przyjaciół, chodzę do dobrej szkoły, nie mogę narzekać na zdrówko, złe stopnie lub brak pieniędzy :P Czego mi więcej do szczęścia potrzeba?! Na razie niczego, bo mam jeszcze czas na znalezienie miłości na razie cieszę sie życiem :D JESTEM SZCZĘŚLIWA!!! 

kropka_nad_i : :