Komentarze: 0
Moja najlepsiejsza przyjaciółka odstawiła mi foszka... Obraziła się na mnie dlatego, że nie mam ochoty jechać z nią i jej znajomymi na jakiś festyn.... I tak wiemy jak to sie skończy, a ja po prostu nie mam ochoty dzisiaj pić ani tym bardziej przebywać w towarzystwie niekontaktujących osób. Z resztą ostatnio i tak za dużo piłam, a to nie leży w mojej naturze...