| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
| 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
| 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
| 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
| 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
Znów mnie to hmm... "dopadło" to beznadziejne dejavu (nie wiem nawet czy tak sie to pisze?!) Bardzo tego nie lubię zwłaszcza, że zawsze mam wtedy wrażenie, że coś robię źle... Może nawet nie to że źle, ale tracę pewność siebie i w ogóle bez sensu...
"Szczęście jest czymś wewnętrznym nie zewnętrznym dlatego ne zależy od tego co mamy, ale od tego kim jesteśmy"
Chyba jestem szczęśliwa :)
Wczoraj
Nienawidziłam, nienawidziłam siebie za moje słabości i niepowodzenia, za to kim byłam i jestem?
Dzisiaj
Przestałam nienawidzić. Odkryłam wewnętrzny spokuj. Polubiłam siebie za moje zalety i wady także. Zaczęłam zbierać siły...
Jutro
Podejmę walkę. Nie boję się, że przegram. Boję się, że nie będę miała siły, aby wstać i walczyć dalej.
*Aniołku ciągle wierzę...
Już postanowiłam. Postanowiłam, że muszę coś zmienić w moim życiu :). Zaczęłam uczyć sie grać na gitarze i dziś powróciłam do ćwiczeń (fizycznych oczywiście :P). Od jutra przechodzę na jakąś dietkę (trzeba by w końcu zrzucić troszkę tego kochanego ciałka). Czy mi sie uda tym razem? Nie wiem, ale jak na razie pełen optymizm... uhm no może nie pełen, ale jakoś to jest :P
"Twoje słowa były dla mnie chlebem. Twój dotyk wodą. Solą Twoje łzy. Jak wino Twoja miłość
Nie tylko ten jeden raz. Nie tylko dla mnie."
Tak bardzo bym chciała żebys był tu i teraz. Tak bardzo bym chciała żebyś mnie przytulił...
Aniołku chociaż Ty powiedz, że jesteś, chociaż Ty...